Warszawska Akademia Futbolu - strona oficjalna

Strona klubowa

Patron Medialny

Losowa galeria

ORLIK - WAF
Ładowanie...

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 3 gości

dzisiaj: 68, wczoraj: 85
ogółem: 1 149 273

statystyki szczegółowe

Aktualności

Wygrana z liderem PLP!

  • autor: Sebastos, 2015-10-04 19:07

W meczu czwartej kolejki PLP chłopcy trenera Andrzeja Pobochy grali na wyjeździe z liderem PLP Orlikiem Ursynów. Relacja ze spotkania w rozwinięciu.

Galeria zdjęć


nowa-galeria-6277623.jpg nowa-galeria-6277625.jpg nowa-galeria-6277626.jpg

W wyjazdowym spotkaniu trener Andrzej Pobocha wystawił drużynę w następującym zestawieniu.

Skład:  Mateusz Głowacki, Tymon Jaczyński, Tomek Wośkało, Maciek Michta, Rafał Szczepański, Filip Korzeniewski, Staś Żuk, Janek Pruszyński, Julek Olsiewicz, Dawid Olszewski.

Był remis była przegrana teraz dobrze było by wygrać. Spodziewaliśmy się, że na boisku lidera nie będzie to łatwe. Dodatkowym smaczkiem był występ w bramce gospodarzy naszego byłego golkipera Kamila Piechowskiego.
Przez pierwsze dwie minuty spotkania gra była wyrównana. Ale już w 3 minucie pięknym strzałem z przed pola karnego popisał się zawodnik Orlika Ursynów i niestety Było 1:0 dla gospodarzy.
Znowu zaczęły wracać koszmary z poprzednich spotkań. Na szczęście szybko stracona bramka podziałała na naszych chłopców motywująco. Teraz WAF z minuty na minutę zdobywał coraz większą przewagę. Mnożyły się ataki na bramkę Orlika. Kolejno w 5 i w 7 minucie strzelał Filip Korzeniewski. W 11 minucie Maciek próbował zaskoczyć Bramkarza gospodarzy. Orlik cudem uniknął straty bramki. Wreszcie w 14 minucie po zamieszaniu pod bramką naszych rywali do strzału doszedł Staś Żuk. Piłkę posłaną w światło bramki musnął jeszcze piętom Tomek Wośkało co zmyliło bramkarza Orlika. Gooool! 1:1 . Bramka wisiała w powietrzu od dłuższego czasu. Pięknie chłopcy!
Zaraz po wznowieniu gry ze środka Orlik przeprowadził groźna akcję zakończoną strzałem. Na szczęście Mateusz Głowacki popisuje się skuteczną interwencją. Przez chwilę kibice zamarli w bez ruchu. Ufff było gorąco! Przez kolejne minuty nasi chłopcy konstruowali kolejne ataki. Głównie lewą stroną na której szalał Filip Korzeniewski. W 21 minucie groźnie strzelał Janek Pruszyński. Minutę później faul na naszym zawodniku w pobliżu linii bocznej boiska w bezpośrednim sąsiedztwie pola karnego. Do piłki podchodzi Filip Korzeniewski. Mocny strzał lewą nogą. Gooool! Jest 1:2 dla WAF. Coś pięknego!
Widać rozbicie w szeregach Orlika. Najwyraźniej nie spodziewali się takiego obrotu sprawy. Następne minuty to groźne kontry Orlika i chęć zdobycia bramki wyrównującej. Jednak w 25 minucie po kolejnym ataku naszych chłopców sędzia dyktuje rzut rożny. Do piłki podchodzi Filip Korzeniewski. Dośrodkowanie lewą nogą na drugi słupek. Piłka mija obrońców gospodarzy a formalności dokonuje pięknie uderzając głową Maciek Michta. Gooool! Jest już 1:3 dla WAF! Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa. Brawo Panowie!

Druga połowa również zaczęła się obiecująco w 26 minucie po kolejnym rajdzie lewą stroną Filip Korzeniewski trafia w słupek. Szkoda zmarnowanej szansy.
Wreszcie w 28 minucie Orlikowi udaje się przeprowadzić skuteczną akcję zakończoną zdobyciem bramki. Jest 2:3.
Jednak nasi chłopcy nie dają za wygraną i konstruują kolejne groźne akcje.
W 31 minucie po zamieszaniu pod bramką Orlika Janek Pruszyński wykazuje się sprytem i z bliskiej odległości pokonuje bramkarza naszych rywali. Gooool! Jest 2:4 dla WAF. Dobrze, że nasi chłopcy po stracie bramki przycisnęli gospodarzy.
Kolejne minuty to dalsze ataki WAF na bramkę Orlika. Kolejno groźnymi strzałami popisują się Janek Pruszyński, Filip Korzeniewski i Rafał Szczepański. Piłka jednak nie znajduje drogi do siatki gospodarzy.
Wreszcie przychodzi 41 minuta. Po składnej akcji WAF, Filip Korzeniewski zdobywa 5 w tym meczu bramkę dla WAF i swoją drugą. Goool! Jest 2:5 dla WAF. Ależ odpowiedź naszych chłopców. Coraz bardziej pachnie niespodzianką!
Minutę później ponownie składna akcja naszych chłopców i znowu Filip Korzeniewski celnym strzałem pokonuje bramkarza Orlików. Gooool! Jest 2:6 dla WAF. Jest na prawdę bardzo dobrze!
Trener Andrzej daje szanse na bramce Tymonowi Jaczyńskiemu a Mateusz Głowacki rusza wesprzeć kolegów w polu.
Niestety groźnie kontrują nas gospodarze i Tymon ma trochę pracy. Z kolei po kontrze w 48 minucie groźnie strzela Mateusz Głowacki ale piłka nie grzęźnie w siatce naszych rywali.
W 49 minucie dobrze zapowiadająca się akcja Mateusza Głowackiego i Julka Olsiewicza. Zabrakło tak nie wiele!
Wreszcie w 50 minucie po kontrze Orlika Ursynów sędzia odgwizduje rzut wolny. Ma to miejsce nie daleko pola karnego naszej drużyny. Zawodnik gości strzela i piłka trafia w samo okienko naszej bramki co niestety zaskoczyło naszego bramkarza. Jest 3:6 dla WAF. Ale to juz nie jest istotne. Końcowy gwizdek!
Koniec!!!

Po bardzo dobrym i emocjonującym spotkaniu wygrywamy na gorącym terenie lidera.

Należy pochwalić całą drużynę za walkę do końca i dużą determinację.

Gratulujemy wygranej!

Dziękujemy trenerowi Andrzejowi za poprowadzenie chłopców do zwycięstwa!

Dziękujemy kibicom za gorący doping!
 
Dziękujemy Orlikowi za mecz i życzymy powodzenia.
 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [267]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Buttony

Reklama

Zegar

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Wyszukiwarka